Boks

Warto było wstać w nocy na walkę Adamka z Estradą. Rewelacyjny pojedynek! Dwanasćie rund ostrej wymiany, ale Adamek był jednak lepszy. Szkoda że nie powalił rywala na deski, ale wygrał zasłużenie i bez dyskusji. Strasznie wkurzało mnie zachowanie Estrady, kiedy po kolejnej przegranej przez siebie rundzie, podnosił łapę w geście zwyciestwa. Szkoda więc, że w dziub konkretnie nie zaliczył i nie przysiadł na parę sekund na czterech literach. No i ta rozpacz, że walkę przegrał. Na co liczył? Że może wygra?
Ciekawe z kim teraz spotka się Adamek? Cool

Post został pochwalony 0 razy

Adamek zmierzy się z Amerykanem, Chrisem Arreolą. Arreola jest 11. w rankingu bokserów wagi ciężkiej, podczas, gdy Adamek zajmuje 4. miejsce. Będzie to raczej spokojny pojedynek, ale nie można go lekceważyć, bo przecież Estrada w tym rankingu zajmuje dopiero 33. miejsce, a Tomek długo musiał się z nim męczyć.

Post został pochwalony 0 razy

Spokojny pojedynek to Adamek mógłby mieć na gali w Sandomierzu.
Tak naprawdę w tych śmiesznych rankingach istotna jest tylko pierwsza trójka. Pozostałe miejsca, nie są odzwierciedleniem umiejętności, a bardziej tym ile można zgarnąć siana za walkę z kimś "kto jest wyżej" i ewentualnie cierpliwie czekać na wejście do "10", bo tylko wtedy można wyzwać na pojedynek aktualnego mistrza świata i zawalczyć o pas. Pas konkretnej prestiżowej federacji.

Post został pochwalony 0 razy